wtorek, 7 stycznia 2014

10 rad jak jeść i chudnąć

Cześć!
Dzisiaj kilka słów na temat diety. W ciągu ostatnich 2 lat udało mi się schudnąć 23 kg z czego 13 kg w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Nie stosowałam żadnych cudownych diet, nie głodziłam się  ani nie spędzałam kilku godzin dziennie na siłowni. Nie przyjmowałam też żadnych suplementów diety. Na podstawie moich własnych doświadczeń, tego co przeczytałam, dowiedziałam się od siostry-dietetyczki spróbuję przedstawić wam 10 rad jak zmienić swój sposób żywienia i styl życia żeby chudnąć i nie cierpieć :)

1. Jedz często! Jeden z błędów najczęściej popełnianych przez odchudzające się osoby to wykluczenie jednego lub kilku posiłków z dziennego jadłospisu. Jeszcze do niedawna mówiło się "Chcesz schudnąć - nie jedz kolacji". Tymczasem jeśli chcemy schudnąć to lepiej jest jeść częściej ale mniej. Jeśli w pracy lub szkole zjemy drugie śniadanie to nie wrócimy wygłodniałe do domu i nie zjemy podwójnego obiadu. Ponadto, jedząc 5 posiłków dziennie zmniejszamy szansę na to, że z powodu ssania w żołądku będziemy chodzić co chwilę do kuchni i podjadać jakiś "drobiazg". Pamiętajmy jednak, żeby to nie było 5 obiadów dziennie - dwa posiłki to mają być przekąski np. kanapka, sałatka, sok warzywno-owocowy.
2. Nie eliminuj z diety tłuszczów Tłuszcze są potrzebne i nie należy ich całkowicie eliminować z diety. Co więcej, jeśli wcześniej jedliśmy same smażone potrawy a teraz nagle przerzucimy się tylko i wyłącznie na gotowane to jest duża szansa, że szybko porzucimy dietę. Większość potraw można usmażyć na łyżce oleju, nie tracą wtedy smaku smażonej potrawy a nie są bardzo kaloryczne. Dobrym rozwiązaniem są też dostępne od niedawna oleje w sprayu. Pamiętajmy też o produktach z tzw. zdrowymi tłuszczami takich jak awokado, orzechy lub dla nie-wegetarian: tłuste ryby.
3. Obetnij niepotrzebne kalorie Spróbuj przyzwyczaić się do niesłodzonej herbaty i kawy, smaruj chleb łyżeczką a nie łyżką masła lub dobrej jakości margaryny, nie pij słodzonych soków. Są to niewielkie wyrzeczenia, prawie niezauważalne w codziennym życiu a pozwalają dziennie oszczędzić zaskakująco dużo kalorii.
źródło:  Beverley Goodwin na flickr.com

4. Nie rezygnuj ze swoich ulubionych przekąsek Ogranicz je ale całkowicie z nich nie rezygnuj. Uwielbiasz mleczną czekoladę? Zjedz raz w tygodniu jeden albo dwa rządki. Lubisz słone przekąski? Pozwól sobie na nie raz na jakiś czas ale zalicz je na poczet jednego z posiłków. Zdrowia i diety tym nie zrujnujesz a zmniejszysz szansę, że rzucisz się na jedzenie.
5. Rusz się! Tylko koniecznie znajdź coś co lubisz lub chociaż coś co nie przyprawia Cię o nudności ;) Jeśli masz psa to wychodź z nim na dłuższe spacery. Jeśli uwielbiasz słuchać muzyki to spróbuj marszów lub marszobiegów ze słuchawkami w uszach - możesz być zaskoczona jak szybko zleci Ci czas. Jeśli wstydzisz się ćwiczyć na dworze lub na siłowni to kup sobie rower stacjonarny i włącz ulubiony serial. Znajdź cokolwiek co będziesz w stanie robić chociaż kilka razy w tygodniu.
źródło: Michael "Mike" L. Baird na flickr.com

6. Kupuj produkty lepszej jakości Kupuj dobry, razowy chleb, margarynę o lepszym składzie, parówki i pasztet o wysokiej zawartości mięsa, ekologiczne jajka. Często produkty te mają mniej kalorycznych wypełniaczy.
źródło: epSos.de

7. Ostatni posiłek jedz 2-3h przed snem Zapomnij o niejedzeniu po 18. Kładziesz się spać o 24? Ostatni posiłek lub przekąskę zjedz o 21. Rano obudzisz się mniej głodna a Twój metabolizm nie zwolni pod wpływem długich przerw między posiłkami.
8. Cheat-day Raz na kilka tygodni pozwól sobie na dzień bez wyrzeczeń. Oczywiście nie chodzi o to żeby zjeść 5 tysięcy kilokalorii ale żeby przez cały dzień jeść smacznie i to co się lubi nie przejmując się kaloriami. Diecie tym nie zaszkodzisz w poprawisz swoje samopoczucie a może nawet wyjdziesz z chwilowego zastoju.
9. Zrób sobie odwyk od cukru Nie od dziś wiadomo, że cukier uzależnia. Ja byłam zaskoczona tym, że już po kilku tygodniach diety przestałam czuć ochotę na słodkie przekąski i napoje. Sprawdź czy i Ty nie jesteś uzależniona od cukru - walcz z ochotą na słodkości przez 2-3 tygodnie i zobacz czy po tym czasie ochota sama nie przejdzie ;)
10. Mniej jedz! Niestety bez tego ostatniego punktu dieta może nie przynieść rezultatów. Nie głoduj ale zrezygnuj z dokładki albo jedz dwie zamiast trzech kromek na kolację. W końcu jakieś wyrzeczenia trzeba niestety poczynić ;)
Tak nie powinien wyglądać Twój posiłek na diecie ;) źródło: Gideon na flickr.com http://www.flickr.com/photos/malias/41415099/

Wiem, że dla części z was to wiedza oczywista lub banały jednak wprowadzenie tych punktów w życie nie jest bardzo trudne a może przynieść świetne rezultaty. Ja ze swojej strony odradzam liczenie kalorii a polecam sugerowanie się rezultatami. Jeśli zmieniłaś styl żywienia, nie chodzisz głodna i wydaje Ci się, że być może jesz za dużo to poczekaj i obserwuj masę ciała. Spada? W takim razie póki co wszystko robisz dobrze :) Dopadł Cię zastój? Zanim zmniejszysz ilość kilokalorii spróbuj na kilka dni zwiększyć intensywność ruchu lub przez jeden (!) dzień jedz mniej niż zwykle. Być może to wystarczy żeby ruszyć wagę :)

2 komentarze:

  1. Mamy trochę wspólnego :) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Czy to możliwe, że kojarzę Cię z portalu na V? ;)

      Usuń